Poniżej znajdziesz opis w jaki sposób wybraliśmy firmę wykonawczą dla naszej budowy. Więcej porad jak Ty możesz wybrać najlepszą dla siebie ekipę znajdziesz na naszym nowym blogu we wpisie "Jak wybrać firmę do budowy domu".
Kolejny dzień przerwy na budowie, więc mam chwilkę czasu, żeby opisać jak wybrałem ekipę budowlaną, która buduje masz dom.
Mam
to szczęście, że współpracowałem już wcześniej z kilkoma różnymi
firmami budowlanymi i mogłem je porównać pod względem ceny i jakości
wykonania. Zwróciłem się
do najlepszej znanej mi firmy z prośbą o wycenę
dla mojej budowy. Przedstawili dobrą cenę, więc się dogadaliśmy. Jedynie
dla rozeznania rynku poprosiłem też drugą firmę o wycenę, ale z góry
mnie uprzedzali, że nie dadzą rady dotrzymać terminu. Mimo wszystko
warto mieć co najmniej dwie oferty, żeby mieć pogląd czy ktoś mocno nie
zawyżył lub zaniżył ceny - jeśli tak się stanie to trzeba dojść
dlaczego, bo często ktoś po prostu czegoś nie uwzględnił lub policzył za
dużo i potem jest niemiła niespodzianka. W naszym przypadku wyceny były
podobne (więcej o konkretnych kwotach napiszę w podsumowaniu SSO jak
tylko dotrzemy do tego momentu:).
A co zrobić jeśli ktoś nie zna dobrej firmy? Moje porady są takie:
- popytaj
znajomych (lub sąsiadów z okolicznych budów), którzy budowali ostatnio
dom o firmy z których usług korzystali i opinie o nich,
- zastanów się
jakie czynniki są dla Ciebie najważniejsze: cena, jakość, czas - trudno
jest mieć wszystko na raz więc trzeba ustalić sobie priorytety,
- poproś
co najmniej 2 (najlepiej 3) firmy o wycenę kosztów robocizny. Ważne,
żeby przy wycenie każda firma brała pod uwagę to samo, żeby oferty były
porównywalne. Jeśli umawiacie się przykładowo na cenę xyz za SSO to
warto mieć zapisane co wchodzi w zakres SSO. Duże rozbieżności w
ofertach świadczą często o błędach lub niedomówieniach,
- nie trzeba
wybierać najdroższej firmy tylko najlepszą. Jeśli nie masz własnego
doświadczenia musisz opierać się na opinii innych. Z drugiej strony
najlepsza firma na pewno nie będzie tania ale w brew pozorom to dobrze!
Tanie firmy często nie uwględniają wielu kosztów "pomocniczych".
Przykład (trochę przerysowany, ale chcę pokazać zasadę): trzeab
pomalować ścianę, firma A kosztuje 2zł/m2, firma B kosztuje 4zł/m2.
chciałoby się wybrać firmę A, ale po wgłębiuniu się w temat okazuje się,
że: firmie A trzeba zapewnić: pędzel, wałek, drabinę, folię, dojazd,
wyżywienie, oświetlenie, a firma B ma to wszystko cenie.
To na tyle dzisiaj, życzę wszystkim udanych wyborów.
Pozdrawiam
K.
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz