środa, 20 września 2017

Dzień 190: Kładzenie wełny na poddaszu - początki


Dziś sobota, więc Mąż ma cały dzień na prace na budowie. Oprócz drobnych prac porządkowych, dostawy styropianu na elewację udało się zakończyć rozciąganie sznurka, a nawet położyć troszkę wełny. Przy układaniu Mąż dodatkowo zabezpiecza położoną już wełnę na skosach, bo choć nie ma problemu aby spadała po położeniu, to nie ma pewności jak długo tak będzie wisiała. Do tego wywiercił otwór wentylacyjny w ścianie zewnętrznej i dopasował nawietrzak do spiżarni. Efekty pracy możecie podejrzeć na zdjęciach. 




Wczoraj pojawili się u nas Panowie, aby wypełnić bruzdy, które zrobił hydraulik. A także wykonali podest, tzn. podwyższenie do pieca. Musieliśmy go zrobić, ponieważ na etapie projektowania byliśmy zdecydowani na piec na eko groszek. Dopiero hydraulik przekonał nas do ogrzewania na pellet. Aby dopasować piec do wysokości na jakiej jest otwór w kominie musieliśmy zrobić podest o wysokości około 13cm. 





A oto i nasz styropian na elewację. Choć ciągle myśleliśmy o zakupie białego, to okazało się że u producenta w promocji za 175zł/m3 jest grafitowy. Kupiliśmy 35,4m3 co powinno wystarczyć na pokrycie 171m2 ścian (nie uwzględniając okien i drzwi). Na szczęście cały styropian zmieścił się w garażu, więc nie mamy większego problemu z jego przechowaniem. 



Pozdrawiam
E.

7 komentarzy:

  1. I super - widzę, że praca wre - oby tak dalej! Już doczekać się mogę, aż prace zostaną zakończone.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ocieplenie poddasza jest bardzo ważne, w lecie temperatury tam mogą być naprawdę wysokie. A stosowaliście jakieś dodatkowe folie oprócz wełny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, folia jeszcze będzie. Wybraliśmy jedną z tańszych folię paraizolacyjną. Na pewno będziemy jeszcze o tym pisać.

      Usuń
  3. Ech, miałam pokazać ten blog mężowi, jednak jednym zdaniem sprawiłas że tego nie zrobię. Pierwszym:-):-).Powie mi że nici z budowy i żebym sobie wybila z głowy że on będzie soboty tak spędzał. Zatem pokaże mu ale jak już zaczniemy. Swoją drogą to jeden z niewielu blogów aktualnych które pokazują krok po kroku, jak wygląda budowa domku. Plus wycena co daje obraz mniej więcej ile kosztuje ta przyjemność. U nas droga daleka jednak dobrze mieć zaplecze wiedzy, a wasz blog i zdjęcia są świetne. Dzięki że Wam się chce wrzucać tutaj opisy i zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sobota tak spędzona to pikuś, w porównaniu do tego jakie mamy plany na dwutygodniowy urlop wypoczynkowy w tym roku;) Cóż powiedzieć, niestety soboty w tym roku tak u nas wyglądają, ale już te za rok będą już choć trochę inaczej wyglądać, a będziemy chociaz na swoim:)

      Zaplecze wiedzy jest konieczne, jak i wspólna wizja budowy jeszcze przed jej rozpoczęciem. Choć Mąż jest budowlańcem to i tak przy ogromie możliwości jakie dziś daje rynek budowlany łatwo się pogubić, co i nam się zdarza.

      Zapraszam do dalszego śledzenia naszych losów:)

      Usuń
  4. Twój blog to świetne kompendium wiedzy dla tych, którzy dopiero przymierzają się do budowy domu. Tutaj krok po kroku pokazujesz jak robisz to Ty :) Super. Jaki jest następny krok w budowie waszego domu?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio bardzo czesto polecany styropian grafitowy jest w wiekszości sklepów. Podobno niesamowicie izoluje ciepło, nie jest drogi i w zupełności według zapewnień producentów powinien się do tego nadać.

    OdpowiedzUsuń