środa, 15 lutego 2017

Przyłącze energetyczne: prąd budowlany a prąd docelowy

Po złożeniu zgłoszenia budowy 30 stycznia zabraliśmy się za temat prądu. Wiedzieliśmy, że nie będzie to proste i szybkie, ale nie zdawaliśmy sobie do końca sprawy z problemów jakie spotkamy.



Po pierwsze byliśmy w Biurze Obsługi Klienta w celu podpisania umowy na prąd docelowy, którą dostaliśmy jeszcze we wrześniu ubiegłego roku po złożeniu wniosku o Warunki Techniczne przyłącza. Siedzący tam Pan powiedział tylko, że te zawarte w umowie 14 miesięcy na podłączenie prądu docelowego to realny termin i normalnie tyle czasu to trwa.


Tylko dlaczego to tak długo musi trwać? Wykonanie przyłącza docelowego trwa tak długo dlatego, że zakład energetyczny musi najpierw rozpisać przetarg na projekt, wybrać projektanta który ma 6 miesięcy na zrobienie projektu, a potem powtórzyć tą samą procedurę dla wyboru wykonawcy... Tutaj pozostaje nam tylko mieć nadzieję że projektant i wykonawca uwiną się szybciej. Nie chcemy odkładać rozpoczęcia budowy o rok, więc musimy poszukać jakiegoś innego sposobu na zasilenie placu budowy. Koleżanka podpowiedziała nam, że najlepiej będzie wystąpić o Warunki Techniczne dla przyłącza tymczasowego na czas budowy i tak też zrobiliśmy. W tej chwili czekamy na te warunki, powinny być lada dzień. Niestety przyłącze tymczasowe będziemy musieli wykonać na własny koszt. Wstępnie dowiedziałem się, że będą to prawdopodobnie 2 słupy przechodzące od słupa linii napowietrznej niskiego napięcia do naszej działki przez pole sąsiada. Jak to wyjdzie w praktyce - zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że nie będą to bardzo wysokie koszty.


Pozdrawiam K.

PS: Jeżeli jesteś teraz na etapie "załatwiania" prądu budowlanego u siebie to przygotowałem dla Ciebie kilka porad, które znajdziesz na naszym nowym blogu we wpisie "Prąd na budowie - najłatwiejszy sposób".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz