Dziś listonosz przyniósł listem poleconym decyzję o WZ😃 jak bardzo to wyczekany dokument to nawet nie jestem w stanie opisać. Działkę kupiliśmy 30 sierpnia. A już 6 września złożyliśmy wniosek o WZ. Wtedy Pani w urzędzie powiedziała, że trwa to ok. dwóch miesięcy. Hm, ale my czekaliśmy w sumie trzy. Czemu to tak długo trwało?
Ponieważ na każdym etapie całej procedury byliśmy zawsze informowani my jak i sąsiedzi o tym co się dzieje. Oraz, że mamy określony czas na wgląd w dokumenty i prawo sprzeciwu bądź korekty. Na końcówce dokument po prostu leżał na biurku i czekał na podpis😀
Ponieważ na każdym etapie całej procedury byliśmy zawsze informowani my jak i sąsiedzi o tym co się dzieje. Oraz, że mamy określony czas na wgląd w dokumenty i prawo sprzeciwu bądź korekty. Na końcówce dokument po prostu leżał na biurku i czekał na podpis😀
Po drugie otrzymaliśmy dziś mapę od Geodety do celów projektowych. Zatem mając WZ i mapę możemy działać dalej. Będziemy składać kolejne wnioski, które są konieczne do uzyskania pozwolenia na budowę.
Pozdrawiam
E.
E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz