wtorek, 13 czerwca 2017

Dzień 95: Wieniec poddasza i elektryka


Pogoda od początku tygodnia znów nam nie sprzyja, ale nie poddajemy się. Na zewnątrz powoli powstają szalunki i zbrojenie do wieńca poddasza, który jednocześnie ma być
nadprożem nad oknami. W czasie gdy pada deszcze prace przenoszą się do środka - zdjęta została już większość szalunków strop i stempli.

Harmonogram jest coraz bardziej napięty i nie możemy pozwolić sobie na kolejnie opóźnienia, dlatego zdecydowaliśmy się prowadzić jednocześnie prace budowlane na piętrze i elektryczne na dole. Wczoraj elektrycy narysowali na ścianach gdzie mają być włączniki i gniazda, a dzisiaj po naszej akceptacji i drobnych poprawkach zabrali się za wykuwanie bruzd pod przewody. Zajmie im to kilka dni, ale z układaniem przewodów będą musieli poczekać aż wstawimy okna. W samej instalacji elektrycznej nie wprowadzaliśmy zbyt wiele zmian w stosunku do tego co jest w projekcie. Zmiany były raczej kosmetyczne - przesunięcie włączników czy gniazdek w inne miejsca.

Jednocześnie z pracami na placu budowy, przez cały czas zajmuje się planowaniem, ofertowaniem i zamawianiem kolejnych materiałów. Na tą chwilę mamy już zamówione okna, drzwi wejściowe i bramę garażową, więźbę dachową, kompletne pokrycie dachowe i kilka innych drobiazgów. Co, jak i dlaczego wybraliśmy postaram się opisać przy następnej okazji.

Pozdrawiam
K.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz