To znaczy mamy nadzieję, że ostatni i lada chwila (może tydzień - maks dwa) dokument oficjalnie trafi w nasze ręce. Tak jak pisałam wcześniej (o tu) Mąż był w Urzędzie Gminy i spojrzał na to co mieli do pokazania. Póki co nie ma żadnych problemów, a warunki które przedstawia nam Urząd nie kolidują z naszymi planami. Jak już oficjalnie dostaniemy decyzję o WZ to napiszę co zawiera i czemu to aż tak długo trwało.
Pozdrawiam
E.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz